Jako początkujący w
winiarstwie, postanowiłem rozpoznać metodę mierzenia i obliczenia
ilości cukrów i kwasowości w moszczu przed fermentacją oraz oszacować zawartość
alkoholu w przyszłym winie, zanim jeszcze przygotujemy nasz pierwszy nastaw z
winogron. Pierwsza wersja postu mocno mnie rozczarowała. Nie będąc pewien „wirtualnych”
obliczeń, skonsultowałem instrukcję z osobą, która jak mawiają jest „starym
wyjadaczem”. Po konsultacji z nim, nadal nie byłem pewien swoich szacunków a w
szczególności byłem zaskoczony zdawkową jego odpowiedzią. Poprosiłem zatem
kolegę, który jest matematykiem, aby przetestował instrukcję pod kątem
poprawności wyliczeń z pytaniem czy rozumie i wie jak przeprowadzić pomiar i
obliczenia. Dopiero dzięki niemu, uświadomiłem sobie, że instrukcja jest
niezrozumiała, a to oznaczało dla mnie, że niewystarczająco rozpoznałem temat.
Zdecydowałem się zatem na niepublikowanie posta w pierwotnej jego formie i na
ponowne przestudiowanie zagadnienia, czego efektem jest niniejszy materiał.
Naszym pierwszym pomiarem
w samodzielnej produkcji wina będzie pomiar cukru i kwasowości w
moszczu przed fermentacją, czyli zaraz po jego wytłoczeniu z winogron a jeszcze
przed dodaniem drożdży. W domowych warunkach do pomiaru przybliżonej wartości
cukru w moszczu zastosujemy z naszej chceklisty gęstościomierz określany
również potocznie jako cukromierz lub winomierz, podający wynik w stopniach
Ballinga [Blg] (rys. od lewej). Natomiast do pomiaru poziomu kwasowości
zastosujemy gotowy zestaw tzw. kwasomierz z firmy Biowin (bo tylko takim
dysponujemy, rys. od prawej).
Stopnie Blg to wagowa
zawartość cukru w roztworze wodnym (stosunek gęstości badanego płynu do
gęstości wody), np. jeśli roztwór wodny zawiera 100 g cukru w 1 kg wody, to gęstościomierz
pokarze 10oBlg.
Pomiar powinniśmy
przeprowadzić w takiej temperaturze, w jakiej gęstościomierz został wyskalowany.
Taką informację możemy sprawdzić na ulotce zakupionego urządzenia. W naszym
przypadku pomiar przeprowadzimy w temperaturze 20oC (lub 21oC),
bo do takiej temperatury mamy przystosowany nasz gęstościomierz. Jeśli jednak z naszym gęstościomierzem zdarzy nam się przeprowadzić pomiar w innej
temperaturze np. w piwnicy, gdzie temperatura może wynosić 4oC, to
musimy przeprowadzić korektę temperaturową wg poniższego wzoru: Kt = B + (Tp –
Tw) * 0,05, gdzie Tp to temperatura pomiaru, Tw to właściwa temperatura pomiaru dla
gęstościomierza, B to odczytana wartość oBlg. Dla przykładu,
zakładamy że wartość odczytana z gęstościomierza wynosi 12oBlg,
wówczas zgodnie ze wzorem na korektę temperaturową, obliczymy Kt = 12 + (4 –
20) * 0,05 = 12 + [(4 * 0,05) – (20 * 0,05)] = 12 + (-0,8) = 11,2oBlg.
Taka korekta wynika z faktu, iż gęstość wody zależy od temperatury otoczenia.
Jeśli pierwszy raz
przeprowadzamy pomiar przy użyciu gęstościomierza, to warto jeszcze dla
pewności sprawdzić czy działa poprawnie.
W tym celu wypełniamy czystą wodą ¾ kolby pomiarowej i poprawny wynik dla
czystej wody powinien wyjść 0oBlg.
Według Filipa (blogger winodomowedwazero.blogspot.com)
nasz moszcz po wytłoczeniu z miazgi (przed fermentacją) będzie zawierał również
pewną ilość niecukrów, czyli kwasy, garbniki, związki mineralne itp.
substancje. Ze względu na to, iż
zawartość niecukrów zafałszowuje wyniki pomiarów, to przy odczycie musimy
dokonać korekty na zawartość niecukrów. Przyjmuje się w literaturze, iż w
czystym soku korekta na niecukry wynosi wartość 4. Zatem jak przeliczać pomiar oBlg
po korekcie na niecukry? Przykładowo, jeśli do 10 litrów moszczu dodamy 2 litry wody z cukrem i
odczytamy gęstościomierzem 18oBlg, to korekta zawartości na niecukry wyniesie: 4 * [10 / (10
+ 2)] = 3,33, wówczas obliczamy 18 - 3,33 = 14,67oBlg tj. 146 g/kg (146
grama cukru na kilogram roztworu), czyli 1460 (146 * 10) grama cukru na 10 kg roztworu. Natomiast dla przykładu, jeśli do 10 litrów moszczu nie dodamy wody i odczytamy
gęstościomierzem 20oBlg, to korekta zawartości na niecukry wyniesie:
4 * [10 / (10 + 0)] = 4, wówczas obliczamy 20 – 4 = 16oBlg tj. 160 g/kg
(160 grama cukru na kilogram roztworu), czyli 1600 grama na 10 kg roztworu.
Z pomocą Filipa na nasze
potrzeby opracowaliśmy metodę, jaką zastosujemy do pomiaru cukru w moszczu winogronowym przed jego fermentacją dla nastawu 25 l.
- Z odciśniętego moszczu z
miazgi pobieramy próbkę klarownego płynu o temp. 20oC.
- Po zanurzeniu
gęstościomierza w probówce napełnionej ¾
moszczem, odczytujemy ze skali
miejsce, w którym styka się z płynem. Dla
przećwiczenia pierwszego pomiarowania, zakładamy, że gęstościomierz
wskazał 18oBlg. Od tego wyniku wprowadzamy korektę na niecukry
(przykład interpretacji powyżej) wiedząc, że nasz moszcz nie będziemy
rozcieńczać wodą, wówczas obliczamy: 18 – 4 = 14oBlg.
- Przeliczamy stopnie Blg
(Ballinga) na g/l (ilość gramów cukru na litr), czyli 14oBlg * 10 = 140 g/l, co
oznacza, że 140 g
cukru znajduje się w 1 kg
roztworu (1000 g),
a więc moszcz składa się ze 140
g cukru i 860
g roztworu (1000
g - 140 g).
- Przeliczamy g (gramy) na
ml (mililitry), czyli 860 g
roztworu to 860 ml, natomiast 140
g cukru to 86 ml (140 * 0,62). Zatem 1 kg roztworu zajmuje 860 ml +
86 ml = 946 ml.
- Przeliczamy ile gramów
cukru znajduje się w 1000 ml stosując poniższe równanie proporcji:
140 g cukru – 946 ml
X g – 1000 ml
X = (140 * 1000) / 946 =
147,99 g/l, w przybliżeniu 148 g/l.
- Przeliczamy ile cukru
zostanie przerobione na alkohol czyli ze 148 g/l cukru dodane drożdże
wyprodukują ok. 8,5 % alkoholu (148 / 17 = 8,70).
- Planujemy 25 l wina 12%-go, zatem w
roztworze musimy mieć 5,1 kg
cukru (12 * 17 * 25 = 5100 g
/ 1000 g =
5,1 kg),
od których odejmujemy cukier już zawarty w 25 litrach nastawu, tj. 5100 – (148 * 25) = 1400 g / 1000 g = 1,4 kg cukru. Taką porcję cukru
musimy zatem dodać do naszego nastawu, jeśli planujemy 12% mocy alkoholu.
Rozpuszczając taką porcję cukru w 1
l wody i dodając do nastawu, zwiększy jego objętość o 1 + 0,62 l wody (1 * 0,62 = 0,62). My jednak, jeśli
zajdzie taka potrzeba dodania cukru, to wymaganą jego ilość rozpuścimy w
odlanym i podgrzanym 1 l
moszczu. Po jego schodzeniu dodamy do naszego nastawy i wymieszamy.
- Wyniki naszych pomiarów i obliczeń zapisujemy do wykorzystania
analiz porównawczych przy następnych pomiarach naszego nastawu.
Według Wojciecha Bosaka w
opracowaniu „Produkcja win gronowych w małym gospodarstwie”, ze względu na
uwarunkowania klimatyczne w naszym kraju, „ ... winogrona nie osiągają
wystarczającej zawartości cukru, aby uzyskać odpowiednie stężenie alkoholu
podczas fermentacji”. Czym zatem dosładzać moszcz przed fermentacją? Autor pisze, że „ ... praktycznie jedną
metodą wzbogacania stosowaną ... przy wyrobie wina jest dodatek sacharozy”. Sacharoza
to nic innego jak zwyczajny cukier stołowy, otrzymywany z trzciny cukrowej lub buraków cukrowych. Jeśli zatem poziom cukru w naszym nastawie będzie nie
wystarczający, to zastosujemy cukier z buraków cukrowych. Pan Wojciech z
Winnicy Król, nie poleca nam stosować cukru trzcinowego, ”... jedynie do
musujących jako składnik liqier de expedicione – wtedy w połączeniu z dość
silnym aromatem drożdży jest ok”.
W przypadku pomiaru
kwasowości w moszczu, będziemy miareczkować zawarte w moszczu kwasy, błękitnym
roztworem aż do momentu pierwszej zmiany barwy moszczu. Miareczkowanie to oznaczenie
kwasowości polegające na zobojętnieniu kwasów zawartych w naszej menzurce w
obecności wskaźnika na podziałce, który daje możliwość zaobserwowania punktu
zobojętnienia kwasów. Kwasowość moszczu określana jest ilością gramów kwasów w
1 litrze moszczu. W zależności od owoców występują różne kwasy organiczne:
jabłkowy, cytrynowy, bursztynowy, winowy.
W moszczu winogronowym przeważa przede wszystkim kwas winowy.
Zgodnie z instrukcją
kwasomierza, nalewamy moszcz winogronowy do kreski „0” na podziałce menzurki,
później dolewamy błękitny roztwór do kreski 6 (wg literatury, przeciętna wartość
w moszczach winogronowych wynosi 8 g/l) i mieszamy np. plastikową „słomką” do
koktajli aż do wyrównania kolorów (najlepiej patrząc pod światło). Jeśli
zauważymy odbarwienie, to możemy już odczytać na podziałce menzurki poziom
kwasowości. Po wymieszaniu, jeśli kolor się nie zmieni, to oznacza że kwasowość
jest wyższa, wówczas miareczkujemy po 2 krople aż do momentu zmiany barwy.
Według Pani Izabeli Jażdżewskiej z firmy Biowin, w przypadku moszczu z
winogrona jasnego zmiana koloru jest wyraźna - pojawia się delikatny odcień
zielonkawy. Natomiast w przypadku moszczu z winogrona ciemnego zaobserwowanie
barwy jest nieco bardziej kłopotliwe. Wówczas rozcieńczamy moszcz wodą w
menzurce np. o dwie kreski więcej (z 6 na 8), mieszamy i odejmujemy
rozcieńczony roztwór o dwie kreski a później miareczkujemy po 2 krople aż do
momentu odbarwienia, co widać dokładniej pod lampką – odczytując na podziałce
menzurki poziom kwasowości. Jeśli roztwór zmieni wyraźnie zabarwienie na kolor
niebieski, to oznaczać będzie prze-miareczkowanie, wówczas pomiar kwasowości w
moszczu należy przeprowadzić ponownie.
Jeden z forumowiczów Pan
Stefan z Rzeszowa na portalu winogrona.org, na podstawie własnych przeprowadzonych
testów „używając menzurki Biowinu i odczytnika Vinoferm wskazanie kwasowości
jest zaniżane o 10 / 9 = 1,111”. My, zapiszemy dwie wartości poziomu kwasowości,
pierwszą odczytaną z menzurki a drugą przeliczoną przez wartość 1,111.
Według dr. Inż. Macieja
Sierpińskiego na portalu winnicepolskie.pl, zaleca regulację kwasowości w
moszczu, „ ... ponieważ w procesie fermentacji i dojrzewania wino zdąży się
lepiej zharmonizować”. Natomiast Pan Darek na forum alkohole-domowe.com
doradza, jeśli nie kupujemy winogrona a dysponujemy bezpośrednio z krzewów, to
powinniśmy przetrzymać grona jak najdłużej na krzewie. Jego zdaniem: „ ...
Nawet jak już cukry nie przyrastają - to kwasy się redukują ... zmienia się
rodzaj kwasów - maleje ilość kwasu jabłkowego, a wzrasta ilość kwasu gronowego.
Ten drugi jest i łagodniejszy w smaku ... łatwiej się go
pozbyć przy przetrzymywaniu wina w chłodzie”.
W związku z tym, iż
planujemy wino gronowe wytrawne, zgodnie z tabelą poniżej chcemy osiągnąć kwasowość na
poziomie 6 -7 g/l. Jeśli moszcz będzie miał kwasowość na poziomie 8 g/l, to
można fermentować moszcz bez odkwaszania.
#
|
Rodzaj
wina
|
Moc
wina
|
Kwasowość
wina
|
1
|
Słodkie
|
16 - 18%
|
9 – 10 g/l
|
2
|
Półsłodkie
|
13 - 15%
|
8 - 9 g/l
|
3
|
Półwytrawne
|
11 – 13%
|
7 – 8 g/l
|
4
|
Wytrawne
|
9 – 11%
|
6 – 7 g/l
|
Co, jeśli nasz moszcz
winogronowy będzie miał za wysoki poziom kwasowości? Jeżeli moszcz będzie miał kwasowości
na poziomie 9 g/l , to możemy odkwasić 1 g dodając węglan wapnia, rysunek
poniżej (ozn. CaCo3,) na 1 litr, metodą na zimno. Pozostałe 2 g/l kwasowości w moszczu już w procesie
fermentacji powinno w naturalny sposób samoczynnie się odkwasić. Liczymy zatem ile węglanu wapnia musimy dodać
do 25 l nastawu z naszym moszczem: x =
0,67 * 1 * 25 = 16,75g (CaCo3). Według literatury, nie należy
odkwaszać węglanem wapnia więcej niż 2-3 g/l, a z powyższych obliczeń wynika,
że w jednym litrze odkwasilibyśmy 0,67 g kwasów (16,75 g/ 25 l), mieszcząc się
w normie. Węglan wapnia rozcieńczamy w 100 ml wody, po czym dodając roztwór i mieszając (z naszej checklisty, rysunek
poniżej) z naszym moszczem, powstanie silne pienienie, dlatego w zbiorniku
należy pozostawić 10-15% wolnego miejsca. Później po dobie moszcz należy zlać i odcedzić np. przez
gazę do baniaka. W późniejszym etapie, jeśli to konieczne rozpuszczamy wymaganą
ilość cukru z buraków cukrowych, np. poprzez rozpuszczenie w 1 litrze
odkwaszonego moszczu.
Jeżeli moszcz będzie miał
kwasowości na poziomie 10 g/l , to możemy odkwasić 2 g dodając węglan wapnia
(ozn. CaCo3) na 1 litr, metodą na gorąco. Liczymy zatem ile węglanu
wapnia musimy dodać do 25 l nastawu z naszym moszczem: x = 0,67 * 2 * 25 = 33,5g (CaCo3).
Według literatury, nie należy odkwaszać węglanem wapnia więcej niż 2-3 g/l, a z
powyższych obliczeń wynika, że w jednym litrze odkwasilibyśmy 1,34 g kwasów
(33, 5 g/ 25 l), mieszcząc się w normie. Wlewamy zatem moszcz do garnka (tutaj
najlepiej 40l), który podgrzewamy do 70oC, dodając i mieszając
węglan wapnia a później odstawiamy na dobę, aż się wytrącą kryształki z kwasów.
Później odciągamy moszcz wlewając do gąsiora. W późniejszym etapie, jeśli to
konieczne rozpuszczamy wymaganą ilość cukru z buraków cukrowych, np. poprzez
rozpuszczenie w 1 litrze odkwaszonego moszczu.
Jeżeli moszcz będzie miał
kwasowość w przedziale 11 – 14 g/l, to możemy odkwasić 2 g dodając węglan
wapnia na 1 litr, metodą na gorąco opisaną jak wyżej oraz zastosować do
fermentacji drożdże wspomagające znaczące obniżenie kwasowości moszczu, takie
jak: Lalvin 71B lub Mauryvin B.
Jeżeli moszcz będzie miał
kwasowość powyżej 14 g/l, to zdaniem wspomnianego wcześniej Pana Darka „... w
żaden rozsądny sposób nie da się zrobić wytrawnego wina gronowego ... najwyżej
dolać wody i zrobić winogroniaka”. Metoda rozcieńczania moszczu winogronowego
polega na dodaniu do moszczu odpowiedniej ilości wody. Według portalu multimex.cc.pl
najlepiej rozcieńczyć moszcz wodą źródlaną lub oligoceńską ale nie mineralną i
nie chlorowaną (lub po prostu przegotowaną). Dla przykładu, jeżeli kwasowość
naszego moszczu wyniesie 15 g/l a chcemy uzyskać wino wytrawne o kwasowości 6
g/l, to do jednego litra moszczu musimy dodać (15/ 6) – 1 = 1,5 l wody, wówczas
do planowanego wina o obj. 25 l uwzględnimy 16,16 l moszczu (25 l /1,5 l wody)
oraz 8,4 l wody (25 l – 16,6 l moszczu). W efekcie pozostanie nam do
wykorzystania jeszcze 8,4 l moszczu (jako pozostałość z 25 l moszczu
winogronowego). Ponoć takie rozcieńczenie spowoduje, że nasze wino będzie
puste w smaku i ubogie np. w ekstrakt. Maksymalną zalecaną ilość wody na 1 l
moszczu wg literatury, powinna wynosić 2 l wody. Czy to w ogóle jest właściwe
podejście? Śledząc fora internetowe, muszę przyznać, że często stosuje się rozcieńczanie
moszczu, zwłaszcza z owoców innych niż winogrona.
Na koniec, analizując dostępne
informacje na temat pomiarownia cukru i kwasowości w moszczu oraz ew. regulacji samej kwasowości, doszedłem do wniosku, że właściwe zastosowanie
technik pomiarowych, wzorów i wiedzy stosowanej, będzie wtedy możliwe, jeśli samodzielnie
przeprowadzimy próby i zweryfikujemy wiedzę empirycznie z zastrzeżeniem, że będziemy
nadal sprawdzać inne metody dojścia do tego samego celu.
Etykiety: Pomiar cukru i kwasowości w moszczu, Pomiarowanie