 |
Od lewej: paski z zakresem
3,8-5,5 pH
oraz 1-12 pH.
|
Po kolejnym 3 już zlewaniu wina (25.04.2015r)., kontrolnie
dokonaliśmy pomiaru kwasowości pH w naszych nastawach. Jak ktoś może pamięta w
artykułach „Pierwsze pomiarowanie” i „Drugie pomiarowanie”, do wcześniejszych pomiarów kwasowości całkowitej (potocznie określana
jako kwasowość ogólna) moszczu używaliśmy kwasomierza do pomiaru wina
składającego się z odpowiednio wyskalowanego cylinderka miarowego i 100 ml
błękitnego wskaźnika w buteleczce z zakraplaczem. Zmiana koloru wskaźnika
zależała od poziomu kwasowości ogólnej w winie, a zawartość kwasu można było
odczytać według podziału milimetrowego na miarce. Jako że precyzja tego pomiaru
czy może szerzej – takiej metody pomiaru była dla nas dość trudna w
zastosowaniu praktycznym (choćby ze względu na uchwycenie momentu zmiany koloru
moszczu w reakcji z niebieskim odczynnikiem i precyzyjnego odczytania
wartości), może dla bardziej doświadczonych winiarzy nie stanowi ona problemu,
niemniej my postanowiliśmy spróbować czegoś innego, czegoś co pozwoliłoby
określić wartość pH. Nasz wybór padł na paski lakmusowe. Na rynku są dostępne
paski z różnymi skalami pH - my spotkaliśmy paski z zakresami 1-12 pH, 3,8-5,5
pH oraz 5,2-6,8 pH. Czytając na forach opinie innych osób, które testowały
przed nami ten sposób pomiaru oraz rodzaj pasków zdecydowaliśmy się na ich zakup
z przedziału 3,8-5,5 jako najbardziej dokładny w pomiarach, oraz zawężoną
skalę.
Sięgneliśmy do opracowania „Technologia produkcji wina” autorstwa Yair
Margalit, i czytamy że korygowanie pH oraz kwasowości ogólnej (z ang. TA –
total acidity) jest zalecane z dwóch względów: do skorygowania smaku wina oraz
do stabilizacji chemicznej i mikrobiologicznej. Korekty dokonujemy jeśli wino
jest zbyt kwaśne („przy wysokiej kwasowości”) lub zbyt płaskie w smaku („przy niskiej kwasowości”). Czym
zatem różni się kwasowość ogólna od pH? Kwasowość ogólna to „suma wszystkich
kwasów organicznych w winie lub moszczu”, natomiast pH (określana potocznie
kwasowość miareczkowa) to kwasowość w postaci wolnych jonów wodorowych H+.
Kwasowość ogólna jest wyższa niż pH, ponieważ część kwasów organicznych jest
neutralizowana przez kationy. Stąd też wynik pomiaru kwasowości ogólnej jest
zazwyczaj wyższy niż wynik uzyskany przez miareczkowanie (pH).
Według Yair Margalit, za optymalne parametry moszczu dla win białych uznaje
się od 6 do 9 g/l i pH = 3,1 – 3,4 natomiast dla win czerwonych kwasowość
ogólna w zakresie od 5 do 7 g/l i pH = 3,3 – 3,8. W przypadku win słodkich i
półsłodkich kwasowość ogólna powinna być wyższa a pH niższa, żeby zrównoważyć
słodki smak. Obie wartości kwasowości ogólnej i pH zmieniają się w procesie
winifikacji. Na przykład po fermentacji poziom kwasowości ogólnej i pH wzrasta
na skutek powstawania nowych kwasów (m.in. kwas bursztynowy, octowy, jabłkowy)
ale może też obniżyć się w wyniku fermentacji jabłkowo-mlekowej jak i przy
niskich temperaturach.
Kilka słów o sposobie przeprowadzania pomiaru za pomocą pasków - instrukcja
jaka znajduje się na opakowaniu pasków jest dość prosta i oszczędna w formie i
głosi: Paski lakmusowe do badania kwasowości. Po 3 sekundowym zamoczeniu paska
w „płynie” porównać zabarwienie środkowej pustej kratki z wzorcem. Kolor który
najbardziej pasuje wyznacza poziom pH. Nastaw powinien mieć powyżej 3,2 pH
wtedy dobrze fermentuje. Poniżej 3 pH fermentacja może ulec zatrzymaniu. Tyle
instrukcja. Mając przygotowane 3 próbki z naszych nastawów (każdy z innego
szczepu) przystąpiliśmy do odczytu poziomu pH. Zgodnie z instrukcją
zanurzyliśmy każdy pasek w odpowiedniej próbówce przez czas ok. 3s i na
podstawie koloru białych pól pomiędzy wartościami skali próbowaliśmy odnaleźć
kolor który najbardziej odpowiadał barwie pola wzorcowego leżącego na wysokości
grota strzałki.
 |
Wyniki pomiarów pH paskami lakmusowymi.
|
No cóż nie powiemy żeby to było łatwe zadanie a jeśli ktoś nastawiał się
na szybki i jednoznaczny odczyt to może się delikatnie zirytować. Nasza
sugestia jest taka by tego pomiaru dokonywać najlepiej w dzień i to dobrze by
był to dzień dość słoneczny. Myślimy, że metoda pomiaru pH za pomocą pasków nie
jest szczytem dokładności ale może przy pewnej wprawie i dobrym oku pomóc w
warunkach domowych określić pH naszych nastawów. Jednak dla osób bardziej
dociekliwych i ceniących dokładność oraz wytwarzających wino czy też inne
napoje alkoholowe na większą skalę zapewne bardziej przydatne będą metody i
narzędzia ocierające się o urządzenia przemysłowe lub przynajmniej z
zastosowaniem elektroniki lub bardziej „wyrafinowanej” chemii. Ostatecznie dla
naszych próbek przyjęliśmy wartość poniżej 3,8 pH. Wydawało nam się, że wykorzystanie pasków lakmusowych 3,8-5,5 pH
zwiększy dokładność oceny kwasowości. W
rezultacie doszliśmy do wniosku, iż brak dokładniejszego stopniowania zakresu spowodował
trudności w jednoznacznym określeniu wartości pH, przez co nasz pomiar obarczony
został błędem pomiarowym. Zdaniem Pana Marka Jarosz zastosowane paski
nie bardzo nadają się do pomiaru pH wina ze względu na wysoką dolną skalę ale
za to zaleca skorzystać z niedrogiego elektronicznego pH-metra, model
kieszonkowy HI 98103, dostępny tutaj.
Na potrzeby trzeciej oceny naszych win przez osoby trzecie przygotowaliśmy próbki w małych buteleczkach (50ml). Przed napełnieniem buteleczki
zostały wyparzone w gorącej wodzie i zdezynfekowane pirosiarczynem potasu. W
celu przetransportowania próbek z Kielc do Warszawy, pozyskaliśmy pojemnik
plastilowy na spożywkę o rozmiarach 14x20x9,5cm oraz wkład żelowy Gelpack 400g
(do schładzania lub utrzymywania ciepła). Jest on wypełniony nietoksycznym
żelem. Do schładzania wkład zmroziliśmy w temperaturze – 18 stopni Celsjusza,
dzięki czemu nasze próbki zostały schłodzone na czas ich transportu. Jeśli
wkład okazałoby się nieszczelny lub nosiłby ślady uszkodzenia, to oznacza że
nie można go więcej używać. Wyniki badań i oceny naszych win zaprezentujemy w
oddzielnym artykule „Trzecia ocena wina”.
 |
Zabezpieczone próbki wina do transportu.
|
O skutecznej technice pomiarowania pH i ogólnej kwasowości w moszczu dla
win wraz z interpretacją ich paramterów oraz metodach korygowania kwasowości
będziemy pisać w oddzielnym artykule ale dopiero po wcześniejszym
przestudiowaniu tematu i konsultacjach z winiarzami.
Etykiety: Pomiarowanie, Trzecie pomiarowanie